Trening 17 lutego

Eddie

Mam dwa kije, Agaty nie będzie :/

leon

I ja będę. Ta łamanie kij niektórym dobrze wychodzi szczególnie tych co nie były przystosowane...

Tajger

Czas na publiczne upominanie.

Kafar ja rozumiem że można się źle poczuć i zdarza Ci się to rzadko żeby nawalić ale proszę na przyszłość o informację wcześniej że Cię nie będzie bo jeśli i mi by coś nagle wypadło to tylko Ty masz klucz od sali.

Geralt napisałeś że na treningu "będziesz jak zawsze" i co? Nawet nie napisałeś ani forum ani nawet sms-a. To jest po prostu niedopuszczalne!

Belthezer i Mooran jeśli to wyżej jest niedopuszczalne to ja nie wiem co to jest? Bierzecie sprzęt bractwowy (tarcze i kije), po czym Belthezer pisze że będzie a jak przychodzi trening to nie ma żadnego z was i nawet nie raczycie nikogo powiadomić! Ja muszę specjalnie dzwonić żeby się tego dowiedzieć.

A co do wykręcania się "że to brat pisał". Jakoś brata też nie było na treningu a poza tym to już chyba ma swoje konto i nie musi pisać z innego. To chyba jednego z was bolała głowa a co oznacza że drugi mógł przyjść na trening.

Eddie i tak nie było drugiego kompletu blach więc nie wiem po co chciałeś brać swoje i w konsekwencji czego się spóźniłeś! Warto czytać ze zrozumieniem.

Tajger i Basia - żeby nie było potrafię być samokrytyczny. Przyjechaliśmy z Basią o 11:15 i Mangelee z Leonem musieli na nas czekać przed salą (za co ich przepraszamy) jako że tylko ja oprócz Kafara mam kluczyk.